24 listopada w piątek odbyło się w naszej Bibliotece kolejne Spotkanie Autorskie z Romanem Czejarkiem a przy okazji promocja wydanej w grudniu książki „Sekrety Pomorza Zachodniego”, a w niej dwa rozdziały poświęcone dla Dziwnowa.
Oczywiście Goście przybyli dość licznie bo Spotkania z Panem Romkiem należą do bardzo udanych. I nie ma tu czasu na nudę, ostatnim razem zwiedzaliśmy najgłębszy kanion na świecie Colca w Peru i podziwialiśmy wspaniale Kondory za zdjęcia których nasz bohater otrzymał specjalne wyróżnienie przyznane przez Uniwersytet w Arequipie (Peru), a w Polsce m.in. nagrodę za najlepsze fotografie kondorów. Dowiedzieliśmy się przy okazji, że Polak, który organizuje wyprawy do Peru – przyjaciel Pana Romana – Jerzy „Yurek” Mejcherczyk – będzie w grudniu tego roku w Polsce ( na stałe mieszka w Peru) na Targi Turystyczne w Warszawie a zaproszenie dostał od Ambasady Peru – „bo kto lepiej będzie reklamował Peru niż Polak który tam jeździ, mieszka i organizuje wszystko”.
Tym razem poznaliśmy nieznane historie naszych najbliższych terenów – Zachodniopomorskie tajemnice i miejsca, które dotychczas znali nieliczni. Obejrzeliśmy mnóstwo niesamowitych zdjęć i miejsc, poznaliśmy historie wcześniej mało znane lub nieznane – przeplatanych mnóstwem anegdot i ciekawostek.
Co ciekawe dostaliśmy do ręki książkę, której oficjalna promocja miała się odbyć dopiero za tydzień. Pan Roman specjalnie dla nas odebrał ją na trasie z Warszawy do Szczecina, żeby ja przywieźć na spotkanie bo w tej właśnie książce pokazuje nie tylko Szczecin jak w dwóch poprzednich – ale całe Zachodniopomorskie, kompletnie mało znane w Polsce. Szczecin dla Warszawiaków i okolic jest końcem świata a Dziwnowa po prostu nie ma.
Przed spotkaniem w Bibliotece Pan Roman był na spotkaniu z wcześniej umówionym przez Dyrektora biblioteki i Pana Romana – Panem Burmistrzem Dziwnowa w sprawie trzygodzinnego Programu Radiowego poświęconego Miastu i okolicom Dziwnowa, który będzie realizowany w marcu – kwietniu 2018 roku. Troszkę szkoda, że nie wpadliśmy na to wcześniej, bo aż się o to prosi.
W czasie Spotkania skupiliśmy się głównie na promowanej książce skupiające „Trzydzieści Tajemnic” w trzydziestu rozdziałach, a do opisania jak stwierdził Autor jest dużo więcej.
Pierwszy poświęcony jest „tajemnicy hrabiego von Flemminga” – i unikatowemu relikwiarzowi ze skarbca katedry w kamieniu Pomorskim – mimo stosunkowo wielu świadków – zaginął w tajemniczych okolicznościach 05.03.1945roku koło Parłówka. I do dziś nikt go nie znalazł…dużo informacji na ten temat i innych skarbów z Kamienia Pom. – zapraszamy do lektury .
Czy wiecie, że w Zachodniopomorskiem jest prawdziwa Dolina Miłości koło Zatoni Dolnej, z bajkowymi widokami oraz niesamowitą ciszą.
Dolinę Miłości w 1850 roku założyła Anna von Humbert, żona właściciela majątku w Krajniku Górnym, jest tam Gospoda „Leśny Kocur” i wiele tajemnic o których dowiesz się sięgając po „Sekrety Pomorza Zachodniego” Romana Czejarka.
Czy betonowce utrzymają się na wodzie? Co to jest/ Betonowy statek ma prawo pływać czy nie? Gdzie można zobaczyć te cuda które wbrew prawom fizyki istnieją i unoszą się na wodzie, gdzie – otóż niedaleko, ale o tym w/w książce.
Widzieliśmy chyba wieże widokowe, no większość z nas – w Szczecinie było ich kilka, pozostała do dziś jedna z trzech Bismarck- Warte, otwarta w 1921r. na Gocławiu ale najstarsza była ta otwarta 07.07.1895r. w Cedyni i co się z nią stało?
Katastrofa lotnicza, samolot pełen Vip-ów, piloci skarżący się na naciski BOR-u i wymuszanie lotów w złych warunkach atmosferycznych, skrzydło, które zatapia się w drzewo, wreszcie katastrofa tuż obok ścieżki podejścia do lądowania – kojarzy się?! Błąd pilotów czy celowe działanie? Płonący wrak i zmasakrowane nie do zidentyfikowania ciała. Nie – nie data jest inna 28.02.1973r., a miejsce to Mosty koło Goleniowa. Wiadomo, gdzie sięgnąć by dowiedzieć się więcej.
A co z Trzęsaczem i ruinami kościoła – trzeba się śpieszyć bo w każdej chwili może runąć do morza? Ano właśnie jest odpowiedź w pewnej książce. A czy słyszeliście Państwo, że kilka wieków temu kąpiele w morzu uważano za bardzo niebezpieczne, były nawet surowo zakazane z powodu stworów zamieszkujących morskie głębie? Ponoć kąpał się tylko „Plebs” i to w celach higienicznych, panowie kąpali się nago, a panie trzymały się daleko od morza. Mało kto umiał pływać, nawet rybacy tym się nie szczycili.
A o czarownicach i przeciętym kominku w Swobodnicy ktoś słyszał? Oczywiście nie, a historia zamku w Swobodnicy mogłaby posłużyć za scenariusz do filmu z gatunku „płaszcza i szpady”. Teraz właścicielem zamku jest gmina Banie, przy współpracy wojewódzkiego konserwatora zabytków i dzięki funduszom ministerstwa Kultury i Sztuki zabezpieczono ten bezcenny zabytek. M.in. naprawiono dach i potężna wieżę widokową, wieżę udostępniono do zwiedzania ale i tak zaglądają tu tylko poszukiwacze skarbów.
Jaki jest sekret drogi nr. 142. Łączący nowy węzeł ekspresówki S3 z dawną „berlinką” w kierunku Chociwla. ?! ano taki sam jak droga pomiędzy Pobierowem a Łukęcinem( w tej chwili w remoncie) czyli polowe lotnisko ukryte na „zwykłej” drodze. Pomysł na budowanie takich lotnisk nota bene tajnych nie jest polski i nie jest nowy, a więcej na ten temat w proponowanej przez nas lekturze.
Czy ktoś słyszał o „Dzieciach z Kamp” i o katastrofie lotniczej na jeziorze Resko 05.03.1945r.? A może o dornierze – niemieckiej trzysilnikowej łodzi latającej skonstruowanej w 1937 roku i budowanej później w różnych wersjach oznaczonych jako Do-24? Kamp to była mała wioska na zachód od Kołobrzegu, gdzie w latach 1935-37 Niemcy rozpoczęli budowę wielkiej bazy morskiej Luftwaffe. I tu tylko tyle możemy zasygnalizować, żeby nie psuć przyjemności z czytania „Sekretów Pomorza Zachodniego”.
„Krzywy las” to jedna z atrakcji Pomorza Zachodniego, która dzięki współczesnym mediom znana już jest na całym świecie, nie tylko w Polsce. Ale czy my go znamy, widzieliśmy oczywiście tylko bardzo nieliczni. Jednak ani naukowcy, ani badacze nie znają odpowiedzi dlaczego??? Gdzie się znajduje w Nadleśnictwie Gryfino tuż obok wsi Nowe Czarnowo, rozpoznać go łatwo – ponad setka drzew „klęczy” w jednym kierunku.
Wzgórze Rolanda i to co pozostało po największym pomniku wzniesionym przez Niemców w 1926 roku na cześć Germańskiego Wojownika Rolanda w Łobzie. Pomnik było widać nie tylko z każdego zakątka miasta ale także z wielu km od miasta, wysadzony wiosną 1945 r. przez Rosjan – miejsce to dopiero w 2013 roku zostało wpisane do rejestru zabytków województwa zachodniopomorskiego. Czy zostanie zrewitalizowane – być może, choć kontrowersji jest wiele.
Kto słyszał o Szeryfie na Świdwinie – chodzi o Jerzego Noskiewicza, pierwszy raz go tak nazwano gdy spalono mu barakowóz, jego tymczasowe mieszkanie. Na legendarnych Ziemiach Zachodnich szukał nieskażonego cywilizacją, dziewiczego, ptasiego raju. Tereny wcześniej dziewicze zapełniały się mieszkańcami – lata 60 –te, to bardzo trudny okres dla Szeryfa był napadany, połamano mu nogi i spalono „wóz Szeryfa”. On jednak pozostał i w Świdwinie i na posterunku a co było dalej? Wiedza Państwo gdzie szukać.
Gdzie znajduje się ostatnia zachowana lotnicza latarnia sygnałowa w Polsce?, Gdzie mieści się stary kościół ze starymi dziwnymi freskami? A co nam mówi nazwa Czachów i gdzie się znajduje, ile tajemnic jeszcze kryje.
Tajemnica żółtej damy – hm, co chciał ukryć w swoim rebusie artysta Glockedon gdy pracował nad zamówieniem do Marianowa pod koniec średniowiecza i na początku renesansu? Prawdziwa zagadka wciąż nie rozwiązana, co robi postać młodej kobiety w żółtej sukni po prawej stronie. Tej damy nie powinno tam być, a jednak. Co wiemy o klasztorze Cysterek z XIII wieku, a czego nie wiemy. Kim była Sydonia von Borc – kto był w Muzeum na Zamku Książąt Pomorskich i zwiedzał podziemia na pewno się na nią natknął.
Warto poczytać i o tych historiach.
A kto słyszał o największej windzie Europy otwartej 1935roku i działającej po dziś dzień? Znajdziemy ją w sąsiedztwie naszego województwa w Niederfinow po niemieckiej stronie– na kanale łączącym Berlin i Szczecin. W miejscu gdzie powstała różnica wysokości terenów wynosi 40m, winda pozwala na pokonywanie tej wysokości przez duże jednostki wodne transportowane w olbrzymiej wannie w góre i w dół.
Jak to się odbywa jest wyjaśnione w „Sekretach Pomorza Zachodniego”.
W tej książce poznajemy również najniebezpieczniejszego człowieka świata – pupila Hitlera z okresu II wojny światowej – Otto Skorzennego. Co wiązało go z Trzcińskiem Zdrój, Chojną i Myśliborzem. Gdzie kryła się tajemnicza kancelaria Hitlera na Pomorzu Zachodnim.
A która z latarni jest najwyższa nad Bałtykiem? No oczywiście Świnoujska z 1898 roku, pocztówki z widokiem z latarni pochodzą z lat XXX –tych. A jaka ma historię, historię miasta i portu tez warto poznać bo jest bardzo interesująca.
Po co komu wiatrak który nie mieli? Ano Świnoujście ma, ale to nie wiatrak jakby co się wydaje niektórym turystom i mieszkańcom. Pojawiał się już na pierwszych pocztówkach z 1907 roku. I każdy z nas, który choć raz był w Świnoujściu zna to miejsce. Po wyjaśnienie odsyłamy oczywiście do „Sekretów Pomorza Zachodniego.
Do roku 1999 „Księga strachów była lekturą w siódmej klasie podstawówki, był to harcerski zeszyt z historiami wypraw do miejsc, gdzie można spotkać prawdziwego ducha. Wszyscy fascynowali się te książką, a ona prowadziła swoich wielbicieli na Pomorze Zachodnie na Pojezierze Myśliborskie, okolice Chojny i Morynia. Ależ tam się działo w książce Zbigniewa Nienackiego. A my do teraz możemy śledzić losy bohaterów bo wiemy gdzie ich szukać…
Komu zamarzyły się własne pieniądze i co to były „lokalne pieniądze”, albo zastępcze pieniądze. Czy ktoś jeszcze pamięta „Bony PeKaO” na potrzeby zakupów w Pewexach? Tak to właśnie odżyły niemieckie banknoty zastępcze używane i produkowane m.in. w Szczecinie w latach XX- tych.
Co robiła i skąd się wzięła Słonica Hasken w Trzebiatowie w XVII wieku?
Czy była tam naprawdę czy była tylko wytworem wyobraźni malarza z tego okresu, który uwidocznił ja na fresku na posesji nr. 26.Jak szkielet Hasken trafił do Muzeum Historii naturalnej we Florencji. Odpowiedzi na wszystkie zadane zagadki znajdziemy w książce Romana Czejarka.
Ale to jeszcze nie wszystko – jest jeszcze dużo tematów które poznamy dzięki w/w pozycji książkowej.
Była woja Polski z NRD o morską strefę ekonomiczną czy tez nie? O czym mówią dokumenty w tej chwili znajdujące się w IPN z 1988r. : propozycja NRD zakończenia konfliktu o przebieg granicy morskiej. Dlaczego rozdano ostra amunicję żołnierzom naszej marynarki Wojennej i kazano płynąć na Zalew Szczeciński w celu jak to ładnie określano „demonstracji siły”?
Co to było „Enklawa Policka”, kiedy właściwie zakończyła się druga wojna światowa w maju 1945 roku czy 24 września 1946 roku? Pytanie dotyczy Polic, do czego i komu służyły przepustki, kto przebywał i pracował w dawnej fabryce benzyny?
Komu poświęcony jest Pomnik w środku lasu koło wsi Pszczelnik. Co się stało 17 lipca 1933 roku. Dlaczego jest to miejsce tak ważne dla Litwinów, kim byli Darius i Girenas ? podobno co roku przybywa do tego miejsca delegacja z Litwy.
Jakie sekrety kryją stare pocztówki, szkoda, że wyparły je maile i smsy. Ale gdy się je weźmie pod lupę potrafią sprawić niejedną niespodziankę. Kilka takich sekretów odkryje przed Wami lektura Romana Czejarka.
A czy wiecie, że bluetooth po angielsku oznacza „niebieski ząb”, symbol blootooth każdy z nas zna dwa białe trójkąty i stylizowany grot strzały na niebieskim tle. Tak nie uwierzycie ale z ten symbol – nowoczesnej technologii jest ściśle powiązany z Wolinem i historią z przed ponad tysiąca lat. Głównym bohaterem historii jest Harald Sinozęby – duński i norweski król , ur. Ok. 911r. i zmarły 01.11.987r. w Wolinie. Ponad 1000 lat później duńska firma komunikacyjna Ericsson wpadła na pomysł wykorzystania fal radiowych pomiędzy różnymi urządzeniami bez kabla. ….. Główny twórca technologii był wielkim fanem wikingów i w czasie kiedy opracowywał nową technologię był w trakcie czytania historii życia Haralda Sinozębego, resztę domyślcie się sami lub sięgnijcie po książkę.
Co się kryje pod Kryptonimem Jausendfussler – Stonoga i co maja z tym wspólnego Międzyzdroje w okresie II wojny światowej? Nad czym pracowali Niemcy w swoim projekcie V-3, gdzie kierowali oni swój niszczący zasięg? Czy istniało wtedy podziemne miasto i co się w nim znajdowało, jest wiele pytań ale – są też odpowiedzi, długo nad nim pracował Bohater naszego Spotkania.
Dwa ostatnie rozdziały „Sekretów Pomorza Zachodniego poświęcone są naszemu miastu Dziwnów i jego historii.
Chodzi o Szpital 250 i choć od chwili likwidacji tajnej jednostki Wojska Polskiego upłynęło już kilkadziesiąt lat, nadal wiele informacji jest nadal ukrytych i ich zdobycie graniczy z cudem. Sekret utrzymywany był na kilku poziomach, na najniższym znana była tylko nazwa kodowana JW1904, lokalizacja: gdzieś w Polsce, zadania: nieznane, trochę lepiej zorientowani wiedzieli, że jest to Szpital chirurgiczny nr. 250 i, że jest największy w naszym kraju. Jednostkę powołano do życia w 1949 roku, na siedzibę wybrano opuszczoną niemiecką bazę wodnosamolotów w Dziwnowie. Wszystkich pracowników podporządkowano Oddziałowi II Sztabu Generalnego Wojska polskiego. Cala historia jest niesamowita i zawarta w promowanej książce.
Grecki szpital polowy nr. 250 to nie jedyny powojenny sekret Dziwnowa, jest jeszcze jeden o którym wiadomo jeszcze mniej JW4101 – powołana do życia w pierwszej połowie lat 60-tych. Była to nowa tajna jednostka LWP dla której ktoś lokalizację bez wahania wybrał w Dziwnowie. I znowu odsyłam w celu odkrycia tej ciekawej historii do „Sekretów Pomorza Zachodniego”.
Spotkanie z autorem Romanem Czejarkiem trwało ponad trzy godziny, poznaliśmy mnóstwo ciekawych historii z naszych najbliższych terenów, obejrzeliśmy wiele fotografii nie tylko tych zamieszczonych w książce. Było naprawdę super i zapewniamy, że warto przychodzić na nasze spotkania autorskie. Jesteśmy bardzo dumni bo wraz z Witoldem Brzozowskim pomagaliśmy w wyszukiwaniu informacji do książki za co na stronie 174 otrzymaliśmy podziękowanie od Autora.
Mamy informacje, że już niedługo ukarze się kolejna książka – kontynuacja „sekretów..” i pewnie spotkamy się znowu.
Zapraszamy na naszą stronę:
www.bibliotekadziwnow.pl i naszego FB.