To był długi piłkarski weekend w wykonaniu podopiecznych Akademii Piłkarskiej Gryf Kamień Pomorski. Rozpoczął się w piątek a zakończył we wtorek.
6 kwietna rozgrywki wznowili Młodzicy (Rocznik 2006/2007). Podopieczni trenera Dawida Sandzewicza, mimo że mieli także przeciwko sobie starszych kolegów ograli 4:1 Iskrę Golczewo.
Pojedynek ten rozpoczął się pechowo dla zawodników AP Gryf. Mający w swoim składzie kilku zawodników z rocznika 2005 goście objęli prowadzenie 1:0. Podopiecznych Dawida Sandzewicza taki obrót spraw nie załamał, bowiem szybko za sprawą Aleksandra Woźniaka wyrównali. Dominując na boisku na tym nie poprzestali. Kolejne gole były tylko kwestią czasu. Po trafieniach Fabiana Bodka oraz po kolejnych dwóch golach najlepszego na boisku Woźniaka ostatecznie wygrali 4:1.
Dzień później na boisko Stadionu Miejskiego w Gryficach wyszły skrzaty (Rocznik 2011). Pod nieobecność trenera Pawła Pawlaczyka poprowadził je niezawodny Piotr Beczak.
– Nasi młodzi piłkarze zagrali z Football Academy Gryfice, FA Gryfice zieloni, AP Baltica Świnoujście, Spartą Gryfice. Liczyła się dobra zabawa, ale jako p.o. trenera mogę powiedzieć, że odnieśliśmy trzy zwycięstwa i jeden remis – mówił po turnieju zadowolony Sekretarz Zarządu AP Gryf.
Niedziela (08.04) to wyprawa na północno-zachodnie tereny naszego województwa. Rozpoczęła się ona od wspólnego wyjazdu żaków starszych oraz orlika młodszego do Międzyzdrojów. Osłabieni brakiem dwójki podstawowych zawodników piłkarze z rocznika 2008 rywalizowali ze Iskrą Golczewo, Falą Międzyzdroje oraz Spartą Gryfice. Wąska kadra spowodowała, że konieczne były wzmocnienia z żaków. Mimo to oraz pod nieobecność trenera, który po jednym spotkaniu udał się z rocznikiem 2009 do Świnoujścia, wypadali oni bardzo dobrze. Dwukrotnie pokonali rywali z Golczewa oraz Międzyzdrojów 5:0 i można powiedzieć tradycyjnie zremisowali ze Spartą Gryfice.
Trochę gorzej powiodło się rocznikowi 2009. Bez dwójki podstawowych graczy, którzy zostali w Międzyzdrojach w pojedynkach przeciwko dwóm drużynom AP Baltica, AP Piotra Reissa, Fali Międzyzdroje i Iskrze Golczewo podopieczni trenera Remigiusza Pęcaka wygrali dwa spotkania, jedno zremisowali i odnieśli dwie porażki.
Gdy tylko zakończyła się rywalizacja rocznika 2009, na sztuczne boisko przy ul. Matejki w Świnoujściu wyszli trampkarze Floty Świnoujście oraz rocznik 2004/2005 Akademii Piłkarskiej Gryfa Kamień Pomorski. Ostatecznie po zaciętym boju, trzech golach Tomasza Rosala, trafieniu Tobiasza Maciejewskiego oraz bramce samobójczej piłkarze AP Gryf wygrali 5:3.
Podopieczni trenera Stanisława Kuryłły nie mieli dużo czasu na regenerację i odpoczynek. Już we wtorek (10.04) przyszło im rozegrać zaległe spotkanie Terenowej Ligi Trampkarzy gr.1 z Wybrzeżem Rewalskim. Diametralna zmiana pogody i zmęczenie chyba mocno dały się naszym podopiecznym, którzy po golach Jakuba Nowackiego i Tomasza Rosala rozpoczęli od prowadzenia 2:0, ale na końcu z trzech punktów cieszyli się rywale…
Nieszczęście zaczęło się tuż przed przerwą. Kontuzja Kuby i gol do szatni wprowadził zbytnią nerwowość w naszej drużynie. Po przerwie gole zdobywali już tylko piłkarze Wybrzeża, którzy ostatecznie wygrali 5:3.